Autor |
Wiadomość |
von Flatscheck |
Wysłany: Czw 21:02, 20 Maj 2010 Temat postu: |
|
Andreas Feininger jego nazwisko - ale on nie do końca był Niemcem. Raczej Amerykaninem urodzonym w Paryżu.
EvF |
|
|
filozof97 |
Wysłany: Śro 15:31, 19 Maj 2010 Temat postu: |
|
chodzi tu o aparaty w których matówkę zmienia się na film- wielkoformatowe- tak nazywały się w "Nauce o fotografii" jakiegoś Niemca |
|
|
wienczyslaw5 |
Wysłany: Wto 19:05, 18 Maj 2010 Temat postu: |
|
filozof --- jakie aparaty masz na myśli pisząc " aparaty z matówką nie nadają się " ---- wszystkie lustrzanki i to zarówno jedno jak i dwuobiektywowe mają matówkę ---- inaczej jakbyś w nich ustawiał ostrość ? Jedynym wyjątkiem jest Lubitiel ---- ale on nie ma klasycznej matówki tylko na środku celownika taki mały zmatowany krążek . |
|
|
minolta |
Wysłany: Pią 16:56, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
ciekawy efekt daje to zdjęcie.... |
|
|
filozof97 |
Wysłany: Pią 15:30, 07 Maj 2010 Temat postu: |
|
nie wiem, może to zdjecie to Ps, jest to zdjęcie prosto z Googla, PSujem też tak się da |
|
|
AlienNDM |
Wysłany: Czw 18:23, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
O,o ciekawe
Na początku myślałem, że to zasługa photoshop'a |
|
|
filozof97 |
Wysłany: Czw 15:17, 06 Maj 2010 Temat postu: Zdjecie z rozmazanym tłem |
|
Pewnie zawsze myśleliście, jak zrobić takie zdjęcie.
Należy ustawić aparat na statywie, najlepiej aby była to lustrzanka dwuobiektywowa, dalmierz, albo kompakt z celownikiem.
Lustrzanki jednoobiektywowe, nadają się, ale wymagają dużego doświadczenia,gdyż obraz zanika w momencie ekspozycji.
Aparaty z matówką nie nadają się.
Technika zdjęcie polega na tym, aby użyć dosyć długiego czasu, np.1/8 s, i prowadzić aparat za ruchomym obiektem.
tzn. aby pojazd, czy inny obiekt nie zmienił za bardzo położenia względem błony czy też matrycy.
w lustrzankach jednoobiektywowych możemy mieć problem z utrzymaniem obiektu w odpowiednim miejscu kadru podczas ekspozycji. |
|
|